Polisy inwestycyjne na pierwszy rzut oka wydają się wspaniałym pomysłem, bo łączą polisę na życie wraz z możliwością zysku. Tylko czy faktycznie jest to taki dobry i kolorowy sposób na „oszczędzanie”?
Różne towarzystwa ubezpieczeniowe oferują inne oferty, ale ich punktami wspólnymi są: wpłata kapitału, okres trwania umowy (zwykle 5, 10 i 15 lat), mała polisa na życie i uniknięcie kosztów podatkowych do czasu zakończenia okresu umowy. Taka polisa pozwala również na uniknięcie podatku od spadku i darowizn w razie, gdy ubezpieczonemu coś się stało i towarzystwo ubezpieczeniowe w ciągu 30 dni wypłaci uposażonemu pieniądze. Pamiętajmy, że nie musi być to członek rodziny.
Jednak powyższy punkt oraz fakt, że odsuwamy w czasie podatek Belki (do dnia zakończenia umowy) są właściwie jedynymi plusami takich polis. Niestety, ale więcej można stracić niż zyskać, a koszty zarządzania i dodatkowe ukryte koszty mogą bardzo mocno uszczuplić kapitał. Dodatkowo, na rynku inwestycyjnym nie ma czegoś takiego jak bezpieczna inwestycja! Każda inwestycja niesie ze sobą ryzyko, a gdy chcemy przenieść nasze fundusze inwestycyjne proces będzie dłuższy, niż gdybyśmy korzystali z np. usług maklerskich. W ten sposób bardzo łatwo przegapić odpowiedni moment i w konsekwencji stracić pieniądze.
Niestety, ale możliwości dotyczące wcześniejszego zerwania umowy są bardzo kosztowne… Jeśli pogorszy nam się sytuacja finansowa, zauważymy, że więcej tracimy niż zyskujemy, a także w wielu innych przypadkach, gdy chcemy rozwiązać umowę w trakcie jej trwania – stracimy cały lub zdecydowaną część kapitału początkowego. Przez to często nie decydujemy się na ten krok i nasze oszczędności dalej wpłacamy… topiąc jeszcze większą ilość pieniędzy.
Dlatego też zdecydowanie odradzamy polisy inwestycyjne. Jeśli jednak wciąż chcecie podjąć się ryzyka, pamiętajcie o bardzo dokładnym przeczytaniu wszystkich załączników, OWU i umowy, ewentualną konsultację z prawnikiem oraz przeliczenie ile będzie Was to kosztowało, ile możecie zyskać i czy jesteście w stanie udźwignąć ewentualne straty.
Bezpieczniejszym wyjściem, które w porównaniu do polis inwestycyjnych na pewno przyniosą zyski, nawet jeśli niewielkie, są konta oszczędnościowe i lokaty. Pamiętajcie, że to są Wasze pieniądze i słysząc słowo „zysk” warto, aby zapaliła się w głowie czerwona lampka. Decyzje finansowe zawsze powinny być dokładnie przemyślane!